Profesor Piotr Radziszewski – kierownik Kliniki Urologii Ogólnej, Onkologicznej i Czynnościowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
Wywiad z profesorem Radziszewskim o medycynie naturalnej

od 25 lat zajmuje się diagnostyką i leczeniem wszystkich schorzeń urologicznych. Szczególnie bliskie są mu problemy pacjentów z nowotworami urologicznymi, chorobami prostaty, nietrzymaniem moczu, pęcherzem neurogennym i dolegliwościami bólowymi.
Aktywnie działa w Polskim i Europejskim Urologicznym Towarzystwie Naukowym. Jest profesorem nauk medycznych, opiekunem licznych doktoratów i habilitacji. Oprócz pracy klinicznej zajmuje się pracą naukową, uczy studentów i młodych lekarzy. Napisał ponad 260 artykułów i ponad dwadzieścia podręczników medycyny. Aktywnie wspiera stowarzyszenia pacjenckie i działa na rzecz poprawy jakości leczenia pacjentów urologicznych w Polsce.

Najpopularniejsze

Suplement diety o roślinno – witaminowej, odpowiednio dobranej formule, został stworzony dla kobiet dbających o zdrowie dolnych dróg moczowo–płciowych, właściwy przepływ moczu, sprawność fizyczną, libido i dobre samopoczucie. Unikatowa kompozycja składników została staranie dobrana aby zapewnić najwyższą skuteczność.

Suplement diety o roślinno-mineralnej, odpowiednio dobranej formule, został stworzony dla mężczyzn pragnących cieszyć się wysoką jakością życia związaną z układem moczowo-płciowym. Unikatowa kompozycja składników została staranie dobrana aby zapewnić najwyższą skuteczność.
Molekuły-zdrowia
Panie Profesorze, czy zioła nie mają szans z nowoczesnymi lekami produkowanymi w laboratoriach?
Prof. Piotr Radziszewski
Absolutnie nie. Zioła, albo raczej rośliny lecznicze towarzyszą ludzkości od kilkunastu tysięcy lat. To dzięki nim nasi praprzodkowie byli w stanie leczyć wiele chorób. Stwierdzenie, że rośliny lecznicze są przestarzałe w nowoczesnej medycynie jest oczywistym błędem. W roślinach leczniczych zawartych jest wiele silnie działających substancji. W XXI wieku te substancje nadal znajdują swoje zastosowanie w medycynie. Niejednokrotnie działając silniej i bardziej wybiórczo niż leki syntetyczne. Zresztą niektóre leki syntetyczne są kopią naturalnie występujących w przyrodzie substancji.
Molekuły-zdrowia
Może Pan podać jakieś przykłady?
Prof. Piotr Radziszewski
Choćby penicylina odkryta przez Alexsandra Fleminga, czyli pierwszy antybiotyk, była produktem naturalnym, produkowanym przez grzyby z rodzaju Penicillium. Kolejny przykład to atropina, lek stosowany w choćby anestezjologii, jest kopią naturalnie występującego w owocach pokrzyku czarnej jagody (Atropa Belladonna) alkaloidu. I tu uwaga, atropina zastosowana w odpowiedniej dawce i wskazaniu jest cennym lekiem, w złej dawce śmiertelną trucizną.
Tak też jest ze stosowaniem preparatów pochodzenia naturalnego. Jeśli przyjmujemy „zioła” na własną rękę, mieszamy je ze sobą, możemy doprowadzić do potencjalnie niebezpiecznych interakcji i zatruć.
Molekuły-zdrowia
Czym zatem różni się ziołolecznictwo w XXI wieku od tego kilkaset lat temu?
Prof. Piotr Radziszewski
Leczenie naturalnymi składnikami , jak wspominałem , ma długą tradycję. Stanowi podstawę medycyny chińskiej, ajurwedyjskiej czy też inkaskiej. Kilkaset lat temu szaman czy mnich wiedzieli, że dana roślina wywołuje pewne reakcje. Drogą prób i błędów ustalali w jakich schorzeniach, jakie rośliny będą działać. Mieli też do dyspozycji wcale niemały arsenał badań diagnostycznych (np. badanie pulsu czy oddechu). W porównaniu z medycyną chińską mającą ponad 4000 lat tradycji, tzw. nowoczesna medycyna, oparta o dowody naukowe (tzw. EBM, ang. evidence based medicine) dopiero raczkuje. Ale paradoksalnie to połączenie EBM i tradycji daje oszałamiające efekty.
Molekuły-zdrowia
Czy to oznacza, że leczymy inaczej ziołami niż mnisi buddyjscy 4000 lat temu?
Prof. Piotr Radziszewski
I tak i nie. Tak, bo wiemy dlaczego dane zioło działa na dane schorzenie, objaw. Tak, bo wiemy jaka substancja zawarta w roślinie wywołuje ten efekt. Połączyliśmy nowoczesną naukę z tradycją. Na tym właśnie polega medycyna, która zgodnie z definicją jest nauką i sztuką. Ale nie możemy negować lat obserwacji. Pamiętajmy, że obecnie badania kliniczne trwają maksymalnie kilka lat, a czymże to jest wobec kilku tysięcy lat stosowania roślin leczniczych?
Molekuły-zdrowia
Co zatem różni nowoczesną medycynę naturalną od tej sprzed wieków i dlaczego nie można samemu się leczyć nieszkodliwymi ziołami?
Prof. Piotr Radziszewski
Jak już mówiłem zioła nie są wcale takie nieszkodliwe. W źle dobranych dawkach, źle zmieszane mogą zaszkodzić. Dziś wiemy jak je łączyć, jakie dawki stosować. Dlatego nawet suplementy diety muszą być tworzone w oparciu o tradycję i nowoczesną wiedzę, żeby wspomóc, a nie zaszkodzić. Ja od lat u moich pacjentów stosuję substancje naturalne wspomagające układ moczowo-płciowy, w oparciu o wiedzę zaczerpniętą z podręczników medycyny naturalnej, uzupełnioną badaniami naukowymi.
Rozmawiam też z pacjentami, wsłuchując się w ich potrzeby. Te rozmowy oraz poszukiwania nowych sposobów terapii dały zaczątek moim badaniom nad preparatami, które mogą wspomagać układ moczowo-płciowy. Zacząłem się zastanawiać, jak jeszcze lepiej mogę pomóc moim pacjentom. 20 lat temu w leczeniu parć naglących stosowałem wyciąg z kaktusa marokańskiego tzw. resiniferatoksynę, potem przyszła era toksyny botulinowej, substancji znanej z medycyny estetycznej, która znalazła zastosowanie również w urologii. Jako pierwszy na świecie podałem toksynę botulinową w pęcherzu nadreaktywnym. I chciałem pójść dalej.
Molekuły-zdrowia
Co było potem?
Prof. Piotr Radziszewski
Kilka wyjazdów zagranicznych, spotkania z kolegami z Chin, Ameryki Południowej, wreszcie wyjazd do Tybetu i rozmowa z głównym lekarzem szpitala w Lhassie. I wtedy wpadłem na pomysł, czemu nie stworzyć samemu preparatu naturalnego, który odpowiadałby na potrzeby moich pacjentów, którego brakuje mi w mojej codziennej praktyce. Zacząłem wertować literaturę, książki o zielarstwie, uzupełniać tę wiedzę o najnowsze badania naukowe. I wreszcie po kilku latach zbliżyłem się do stworzenia receptury dla dwóch preparatów-dla kobiet i dla mężczyzn, łączących w sobie wszystkie potrzebne ziołowe składniki. Preparaty te, będące w zrównoważonymi połączeniami różnych surowców naturalnych, mikroelementów, witamin mają za zadanie wspomagać pracę organizmu, dbać o układ moczowy w zdrowiu i chorobie, przywracać utraconą równowagę. Można by rzec, że stanowią molekuły dla zdrowia.
Molekuły-zdrowia
Czy to preparaty przeznaczone są tylko dla osób chorych?
Prof. Piotr Radziszewski
Wprost przeciwnie. Czerpiąc z tradycyjnej medycyny chińskiej i ajurwedyjskiej , a także stosując uniwersalną maksymę medycyny-lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Nasz organizm cały czas jest wystawiany na różnego rodzaju niekorzystne działania środowiska. Każda choroba to w istocie zaburzenie równowagi, zwanej homeostazą. Stosując suplementację różnych czynników, możemy dbać o to, aby ta równowaga nie była zaburzona.